Zimowe zabawy z fish eyem na resztkach śniegu, których musieliśmy szukać aż w Beskidzie Śląskim. Plener będzie miał swoją kontunuację jak tylko Ania zblednie po podróży poślubnej, nabrała bowiem śniadości cery w ciepłych kurortach ;)Brawo dla Ani za wjechanie na wyciągu. Pracownikom wyciągu na Cienkowie serdecznie dziękujemy za pomoc w transporcie!
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Your comment will be added shortly.