Twitter

5 lutego 2009

Dziadek wieczorową porą.

Dziadek wieczorową porą.
Ostatnio stałam się szczęśliwą posiadaczką kilku gadżetów usprawniających fotografowanie. Oczywiście nie wiem jak do tej pory mogłam bez nich robić zdjęcia :D W wypróbowaniu ich działania pomógł mi nikt inny jak dziadek, w końcu od niego dostałam pierwszy aparat marki smiena w ręce. Miałam 6 lat, nie to, że umiałam go obsługiwać. Poniżej zamieszczam dwa ujęcia z 15 minutowej wizyty na zamglonym polu z niezwykle wierzącym we mnie czlowiekiem.



1 komentarz:

Your comment will be added shortly.

Obsługiwane przez usługę Blogger.